Kochani!
Mam nadzieję, że odrobiliście „pracę domową” zadaną w poprzednim artykule i poobserwowaliście emocje, które towarzyszą Wam przez cały dzień. Emocje to inaczej silne uczucia, zarówno pozytywne jak i negatywne przyczyniające się do zachwiania równowagi naszego ciała i umysłu. Nie jest to oczywiście złe, jeśli mamy nad tym kontrolę. A kontrolę nad nadmiernymi emocjami przynosi właśnie medytacja, która przywraca w nas stan równowagi. Stan ten przyczynia się do ogólnego zdrowia naszego organizmu.
Dzisiaj chciałam Wam właśnie opowiedzieć o tym jaki wpływ na zdrowie ma medytowanie. Jest naukowo udowodnione, że czynność ta przyczynia się do wyciszenia organizmu i do poprawy samopoczucia. Zmniejsza ciśnienie krwi i tętno, napięcie mięśniowe, a przez to poziom stresu. Medytacja przeprowadzana w prawidłowy sposób pomóc może w walce z bezsennością, ponieważ poprawia jakość snu i zmniejsza ilość czasu potrzebnego na wyspanie się, ułatwia też zapadanie w sen. Dzięki niej następuje wzrost poziomu serotoniny (hormonu szczęścia) w mózgu. Ponadto może ona przeciwdziałać arytmii serca, pomaga w chronicznym bólu i przy napadach migreny.
Wszystkie te fizyczne objawy mają oczywiście wpływ na naszą psychikę.
Dzięki medytacji:
- mamy poczucie harmonii
- wzrasta samoakceptacja, pewność siebie
- zwiększa się samokontrola, koncentracja
- wzrasta energia życiowa, chęć do działania
- narasta kreatywność, energia twórcza
- zmniejsza się poziom stresu
- obniża się poziom lęku
- znika poczucie chronicznego zmęczenia
Trzeba oczywiście pamiętać, że tak jak każde inne działanie, niewłaściwie przeprowadzana medytacja może mieć skutki uboczne, dlatego należy wykonywać ją w określony sposób, ale o tym opowiem Wam w kolejnym artykule. Teraz zachęcam, by wykorzystać długie, jesienno- zimowe wieczory do wsłuchania się w siebie i swoje potrzeby i pragnienia.
Pozdrawiam Szarlota